Raporty były, są i będą. Spotykane i wykorzystywane są zarówno w edukacji, biznesie, jak i w organizacjach społecznych. Jak są traktowane? Mogą być drogowskazem, ręką na pulsie lub wiatrem zmian, który pokaże, jak wygląda obecnie jakieś zjawisko czy krajobraz. Jako Sektor 3.0 wspólnie ze Stowarzyszeniem Klon/Jawor dodajemy do świata raportów coś nowego. Na prawie 50 stronach opowiadamy o organizacjach społecznych i nowych technologiach – jak współgrają, gdzie są największe wyzwania i jakie narzędzia wykorzystują NGO.
Raport powstał na podstawie badań ilościowych, w których udział wzięło ponad 1000 organizacji. Do tego przeprowadzono także 15 wywiadów pogłębionych, a 5 organizacji zaprezentowaliśmy w postaci case study — przykładów wykorzystania rozwiązań technologicznych. W kolejnym odcinku podcastu chcemy spojrzeć na raport z kilku perspektyw. To na pewno okazja do odsłuchu „drugiej strony”, czyli osoby, która przeprowadzała badania. Głos zabiera także prezes zarządu organizacji, który opowiada o perspektywie całościowej. Nie zabraknie także refleksji organizacji, która brała udział w badaniu.
Raport okiem badaczki
Jak rozmawiać z organizacjami o kwestiach, które mogą być trudne? Na pewno pomaga odpowiedni zestaw pytań i brak oceny. Aleksandra Belina, badaczka ze Stowarzyszenia Klon/Jawor podkreśla, że jeśli w badaniu bierze udział kilka osób z danej organizacji, to taka rozmowa może doprowadzić do refleksji, a nawet zaskoczenia. To dzięki poznawaniu perspektywy innych osób na dane zjawisko. Często bowiem nie mamy w codziennym pędzie czasu na pogłębione rozmowy o (w tym przypadku) technologiach i tym, jak z nich korzystamy.
Co może dać nam czytanie raportów i jak to robić?
- Perspektywa i refleksja – z raportami warto zapoznawać się nie po to, żeby utwierdzać się w danym przekonaniu, tylko po to, żeby zobaczyć, co jest nowe, odmienne i działa u innych.
- Autorefleksja – raport może być punktem wyjścia do rozmowy wewnątrz organizacji. Może te same rzeczy rozumiemy inaczej? Czy na pewno jesteśmy tam, gdzie myślimy?
- Bez defensywy – raport nie ocenia i nie wartościuje, polega na danych i jest neutralny. Polegając na zebranych w ten sposób danych, powinniśmy podchodzić do nich bez emocji.
- Inspiracja do działania – w raportach często pojawiają się case study, czyli przykłady wykorzystania jakichś mechanizmów czy aplikacji. To często gotowe przepisy, wskazówki czy wezwania do działania.
- Wspólne czytanie – do lektury raportu warto zaprosić inne osoby z organizacji. Więcej osób to więcej refleksji, ciekawsza dyskusja, co może pozwolić lepiej zrozumieć organizację.
Czytanie raportów z perspektywą – co może zyskać organizacja?
Nasi rozmówcy podkreślają unikalność organizacji społecznych w kontekście raportu. To, że w konkretnym raporcie mamy zebrane dane oznacza dokładnie tyle – dostajemy zbiór wiedzy, z którego możemy skorzystać. Warto jednak pomyśleć, jak to zrobić, czyli do lektury dodać kontekst naszej pracy. Dotyczy to zarówno NGO, biznesu, sektora kultury czy edukacji – te światy przecież często się przenikają.
W trakcie naszych rozmów i wywiadów dowiedzieliśmy się na pewno jednego: nie ma dwóch identycznych organizacji społecznych. Każda ma swoją specyfikę, zestaw procedur, narzędzi, inną społeczność czy beneficjentów. Dlatego trendy czy narzędzia wskazywane w raportach powinniśmy odnosić do naszej codziennej działalności. Nie każdemu przyda się rozbudowany CRM czy narzędzie do e-mail marketingu. W wielu przypadkach najbardziej doceniane są te narzędzia, które są funkcjonalne i proste.
Dla mnie ten raport był takim przypomnieniem, jak wygląda realnie sektor. (…) To, co możemy zrobić, to pokazać, że gdzieś jakiś – być może na początek mniej, a później bardziej istotny – element pracy organizacji może być realizowany łatwiej z wykorzystaniem narzędzi. (…) Można zacząć od jednego narzędzia, a potem się zastanowić, czy one nie mogłyby tworzyć jakiegoś systemu.
– Jacek Królikowski, Prezes Zarządu FRSI
Narzędzia mają służyć misji organizacji, a nie odwrotnie. To ważne, by nie wprowadzać jakichś rozwiązań, tylko dlatego, że jest modne i dużo się o nim mówi. Można postawić na testowanie, ale powinno ono być wpisane w taktykę rozwoju cyfryzacji organizacji. To nie musi być rozbudowany dokument a założenia, które powstaną w trakcie wspólnej burzy mózgów.
Raport ten warto czytać także w kontekście otoczenia, systemowo, nie tylko „dla siebie”. Takie publikacje mogą nam pomóc w budowaniu współpracy i mostów z innymi organizacjami, samorządami, darczyńcami czy biznesem. Dane można wykorzystać w trakcie prezentowania planów czy określaniu potrzeb. Raporty nie muszą być tylko jednorazową lekturą, można je włączać do pracy NGO i wracać do nich, żeby spojrzeć z lotu ptaka na sektor społeczny. Raportów nie musimy także czytać od deski do deski na jednym posiedzeniu, struktura obecnie przygotowywanych materiałów pozwala na przyswajanie treści w częściach lub „na wyrywki”.
W trakcie naszej rozmowy Agata Kryś z Fundacji Rak’n’Roll Wygraj Życie poznaliśmy perspektywę organizacji, która wzięła udział w badaniu. Podzieliła się także wskazówkami dla organizacji, które chcą wdrażać nowe technologie w swojej pracy lub chcą działać sprawniej w tym obszarze.
- Pytaj. Nawet duże firmy warto zapytać o wersję ich narzędzia dla organizacji społecznych. Przykładów nie brakuje (to choćby Canva), a to możliwość zdobycia dostępu do wersji premium lub korzystniejszych warunków. Pytanie nic nie kosztuje!
- Lista potrzeb technologicznych. Wychodząc od pytania skierowanego do zespołu: “co boli?”, możemy znaleźć odpowiedzi na wyzwania, z którymi mierzą się nasi współpracownicy. Spisanie potrzeb pozwoli na aktywne szukanie odpowiedzi.
- Wolontariusze. Mogą zgłosić się sami, możemy ich także aktywnie szukać. To szansa na wsparcie w zakresie testowania, researchu czy nawet projektowania własnego narzędzia! Pomocy możemy szukać także przez Internet! Koniecznie sprawdźcie portal TuDu.org.pl i e-wolontariat.pl.
Monitorowanie narzędzi. Niektóre z rozwiązań przestają mieć znaczenie lub po prostu przestają działać (jak na przykład zbiórki na faceooku). Jeśli coś traci funkcjonalności albo nie odpowiada już na nasze potrzeby – czas na zmiany i szukanie zamienników.
- Budowanie rozwiązań. W miarę możliwości można spróbować stworzyć konkretne rozwiązanie dla naszej organizacji. Może to być połączenie kilku aplikacji w jedną lub stworzenie autorskiego rozwiązania. Pomóc mogą lokalne firmy IT lub wolontariusze.
Sprawdź także:
- Trendy powinny bazować na obserwacjach. Jak czytać raporty i wyciągać z nich jak najwięcej?
- Sztuczna inteligencja w organizacjach społecznych – dobre praktyki Fundacji Digital University i Stowarzyszenia Cyfrowy Dialog
- Bezpłatne aplikacje dla NGO. Część 3 – zarządzanie zadaniami i projektami

Aleksandra Belina (Stowarzyszenie Klon/Jawor): Doktor nauk społecznych, członkini zespołu Badania Klon/Jawor oraz ekspertka w Fundacji Dobra Sieć. Związana z organizacjami społecznymi od 15 lat. Autorka publikacji o wolontariacie i zarządzaniu w organizacjach pozarządowych. Uwielbia dzielić się wiedzą oraz obserwować rozwój – osób i organizacji.
Jacek Królikowski (Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego): Prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, specjalizuje się w metodologii szkoleń i zarządzania projektami. Od 2008 roku kierował działaniami szkoleniowymi realizowanymi przez FRSI w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Ma doświadczenie pracy w instytucjach publicznych (Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli) i organizacjach pozarządowych (Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej). Jako ekspert Rady Europy uczestniczył w programach realizowanych przez tę organizację w latach 1995 – 2005, głównie na Bałkanach. Od 2005 działał jako niezależny ekspert, świadcząc usługi w zakresie analiz i badań społecznych, opracowywania projektów, szkoleń i zarządzania projektami dla firm, organizacji pozarządowych i instytucji publicznych. W latach 2006 – 2008 zarządzał dużymi projektami szkoleniowymi realizowanymi przez UNDP i Delegację Komisji Europejskiej dla służby cywilnej.
Agata Kryś (Fundacja Rak’n’roll, Wygraj Życie): Miłośniczka doświadczania i celebrowania życia. W Rak’n’Rollu dba o rozwój technologiczny organizacji, uważnie przyglądając się procesom i proponując rozwiązania ułatwiające codzienną pracę; prowadzi sklep i uzupełnia go o produkty dobre dla człowieka i planety oraz tworzy grafiki, które ożywiają rak’n’rollową komunikację.