Do sieci przenosi się coraz więcej obszarów naszego życia: finanse, edukacja, praca, rozrywka, sztuka, moda. Nie pozostaje to bez konsekwencji dla planety. Zużywamy coraz więcej energii, aby zasilać urządzenia podłączone do sieci. W pogoni za nowymi gadżetami produkujemy ogromne ilości e-odpadów. Joanna Murzyn z Instytutu Ekologii Cyfrowej podpowiada jak projektować odpowiedzialne i zielone technologie cyfrowe.
Ślady węglowe, środowiskowe i cyfrowe
To jak intensywnie korzystamy z sieci, jakie usługi subskrybujemy, jak często wymieniamy sprzęt, ma ogromny wpływ na środowisko, i to na kilka sposobów. Po pierwsze poprzez zużycie energii, zarówno na wyprodukowanie sprzętu takiego jak smartfony, ale i serwery, jak i w trakcie jako wykorzystywania. Szacuje się, że cały sektor cyfrowy (czyli urządzenia cyfrowe, telewizory, smartfony i sieci komórkowe) odpowiada za blisko 4% globalnych emisji dwutlenku węgla. To stawia ślad węglowy branży ICT na równi z emisją przemysłu lotniczego z paliw.
Fizyczne konsekwencje korzystania z sieci
Produkcja, a potem utylizacja sprzętów cyfrowych to konieczność wydobywania rzadkich metali, a potem składowania trudnych do recyklingu odpadów. Dlatego Joanna zwraca uwagę na to, aby konsekwencje korzystania z technologii nazywać kosztem środowiskowym, a nie śladem cyfrowym.
Wszyscy liczą ślad węglowy, wszyscy się zastanawiają gdzie i w jakim obszarze zminimalizować emisję. Kluczowe dla przestrzeni cyfrowej są kwestie związane z wodą, która jest niezbędnym zasobem naturalnym, potrzebnym m.in. do chłodzenia serwerowni. Kwestie związane z lądem, czyli przestrzenią (fizyczną), która jest zagrabiania i zagospodarowywana po to, żeby stawiać coraz to nowszą większą infrastrukturę, która zaś tę przestrzeń cyfrową musi utrzymywać.
Możemy się spodziewać tylko wzrostu, zarówno zapotrzebowania na energię, jak i na surowce potrzebne do produkcji i obsługi infrastruktury cyfrowej. Choć wielu producentów sprzętu wprowadza coraz to nowsze innowacje mające zmniejszyć użycie rzadkich metali, ułatwić recykling części sprzętu czy opakowań, to, jak zwracają uwagę eksperci, najlepszym sposobem, jakim dysponujemy, jest wydłużanie czasu używania tego sprzętu, który już wyprodukowaliśmy.
Powiązania ekologii z dobrostanem
Często piszemy na tym blogu, jak intensywne korzystanie z technologii wpływa również na nasze samopoczucie i dobrostan. Jak ma to związek z cyfrową ekologią? Joanna podaje przykład reklam internetowych, które nie tylko nas śledzą, ale również bardzo często są zbędnymi, multimedialnymi elementami stron WWW, których nie potrzebujemy, ale które sprawiają, że korzystanie z tych stron oznacza większe zużycie energii. Nawet coś takiego jak badanie statystyk wejść na stronę WWW można uczyć bardziej zielonym i prywatnym (takim przykładem jest usługa Cabin).
Lekkie strony internetowe to z resztą coś, od czego łatwo zacząć poprawiać internet. Nawet na przykładzie naszego bloga widać wiele możliwości optymalizacji. Zmniejszanie wielkości zdjęć, pozbywanie się zbędnych skryptów, korzystanie z plików SVG i JPEG zamiast cięższych formatów, wyłączanie auto odtwarzania plików wideo. To drobne zmiany, od których może zacząć każda osoba, która prowadzi stronę prywatnie czy dla organizacji. Pierwszym krokiem jest zmierzenie wpływu środowiskowego strony np. za pomocą serwisu Beacon.
Wynik strony Sektora 3.0 w kalkulatorze cyfrowych kosztów środowiskowych Beacon. Pracujemy nad tym, by go poprawić!
Warto również wspomnieć o wszelkich praktykach stosowanych zarówno na stronach, jak i w aplikacjach mobilnych, które mają sprawiać, że spędzimy w nich więcej czasu, niż chcemy lub kupimy więcej, niż potrzebujemy. Takie funkcje jak automatyczne odtwarzanie kolejnych odcinków seriali w serwisach streamingowych, kosztują nas czas, jak i zużywają energię. Łatwość dodawania ubrań do koszyków sklepów internetowych połączone z bezpłatnymi zwrotami, sprawiają, że kupujemy więcej i zużywamy więcej opakowań.
Potencjał kryptowalut i NFT
NFT czyli niewymienialne tokeny w 2021 roku zwojowały wyobraźnie za sprawą spektakularnych aukcji cyfrowej sztuki. Zanim wszyscy poznali ten skrót, technologia ta służyła głównie jako swego rodzaju cyfrowy podpis, certyfikat własności lub transakcji, która odbyła się w sieci z pomocą kryptowaluty. Twórczyni Instytutu Ekologii Cyfrowej zwraca jednak uwagę, że technologia ta, może służyć do tak prostych rzeczy, jak podpis cyfrowej twórczości artystycznej czy naukowej. Dzieląc się swoją twórczością (np. książką) za pomocą tokenów, można budować relację pomiędzy osobą tworzącą a tymi, którzy z jej prac korzystają. To nowy sposób na dystrybucję cyfrowych zasobów i wynagradzania twórców. Na razie odbywa się to w sposób bardzo zdecentralizowany. Jeśli uda się taki system utrzymać, może być to bardzo korzystny dla twórców model.
Próg wejścia i stereotypy
Joanna podkreśla, że próg wejścia do NFT nie jest tak wysoki, jak nam się wydaje. Choć świat kryptowalut (a to na nich opiera się ta technologia) został zdominowany przez posługujących się często specjalistycznym i niejasnym językiem deweloperów, to istnieją narzędzia przyjazne również osobom bez wysokich kompetencji technologicznych. Niestety, aby odróżnić od siebie projekty odpowiedzialne i dbające np. o niskie zużycie energii, potrzebujemy trochę wiedzy na temat tego, jakimi metodami weryfikowania dany projekt się posługuje.
Kluczem, który jest odpowiedzialny za wysoką emisyjność, jest moment weryfikowania transakcji (…). Teraz jest to rozproszone pomiędzy społeczność, pomiędzy osoby decydujące się udostępnić moc obliczeniową swojego komputera podłączając się do dużej sieci i tworząc megakomputery. Kluczem odpowiedzialnym za emisje jest forma weryfikacji tych transakcji.
Z pewnością NFT i szerzej technologie określane jako web3 nie są równie łatwe co media społecznościowe, ale bardzo szybko rośnie ilość wiedzy na ich temat oraz liczba usług, które mają pomóc osobom początkującym. Przykładem może być platforma dla artystów voice.com, która nie tylko pozwala na łatwą publikację NFT, ale również stara się być neutralna klimatycznie poprzez niskie zużycie energii.
Przyszłość cyfrowej ekologii
Po stronie konsumentów i konsumentek oraz osób projektujących usługi cyfrowe rośnie świadomość ekologiczna. Największą możliwość poprawy sytuacji mają jednak firmy, które swoimi decyzjami mogą znacząco wpływać np. na poziom zużycia energii przez konsumentów danej usługi czy poprzez poprawę swoich produktów. Nie bez znaczenia są również regulacje, które np. w Unii Europejskiej zobowiązują firmy do coraz bardziej zrównoważonych działań i realizacji celów środowiskowej i społecznej odpowiedzialności.
Osoby tworzące treści w sieci, projektujące usługi czy tworzące strony dla organizacji pozarządowych również mogą w tym wziąć sprawy w swoje ręce. Instytut Ekologii Cyfrowej, który prowadzi Joanna Murzyn, z pewności będzie dalej dostarczać wysokiej jakości wiedzę na ten temat.
Z rozmowy z Joanną Murzyn dowiesz się:
- 02:10 Czym jest cyfrowy ślad węglowy i środowiskowy?
- 04:40 Co możemy zrobić w codziennym życiu, aby być bardziej ekologiczni cyfrowo?
- 09:40 O jakich wielkościach danych mówimy, gdy twierdzimy, że technologie trzeba „uzielenić”?
- 15:00 Jak projektować technologie w sposób odpowiedzialny?
- 17:40 Skąd czerpać wiedzę i jakie kompetencje rozwijać, aby być odpowiedzialnym projektantem/tką?
- 24:40 Czy metaverse jest pozytywną obietnicą w kontekście rozwoju technologii?
- 28:54 Czym jest token NFT?
- 33:57 Jakie koszty środowiskowe niosą ze sobą pojawiające się trendy takie jak NFT, metaverse itp.?
- 37:59 Kryptografia i kryptowaluty – jakie znaczenie mają dla technologii, które mogą pozytywnie wpływać na nasz rozwój i środowisko?
- 42:46 Jak tworzyć odpowiedzialną, a jednocześnie ciekawą technologię dla odbiorców?
Joanna Murzyn — technologiczna aktywistka, która swoimi działaniami dąży do ustanowienia naszego dobrobytu oraz ochrony zasobów naturalnych priorytetem, który powinien stać się częścią rozważań nad dalszym kierunkiem rozwoju technologii komunikacyjno-informacyjnych. Inicjatorka Instytutu Ekologii Cyfrowej, w ramach którego przeprowadza cyfrowo ekologiczne audyty oraz opracowuje programy edukacyjne i dobre praktyki, które poszerzają świadomość i wspierają procesy zrównoważonej i etycznej digitalizacji.