Ułatwienia dostępu

Search
Close this search box.
Search
Close this search box.

Kompetencje przyszłości w Centralnym Domu Technologii – rozmowa z Elizą Kruczkowską i Kamilem Śliwowskim

Untitled-1[1]
Na początku września tego roku zapadł przełomowy wyrok - najpopularniejsza serwis agregujący video - YouTube został ukarany grzywną 170 milionów USD w postępowaniu amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC), która badała zarzuty o gromadzenie przez serwis danych osobowych dzieci bez zgody ich rodziców, dane te później wykorzystywane były do generowania sprzedaży produktów przeznaczonych dla najmłodszych, jak chociażby zabawki.

Centralny Dom Technologii to nowa inicjatywa powstająca w samym centrum Warszawy przy ul. Kruczej 50, w budynku dawnego Centralnego Domu Towarowego. Centralny Dom Technologii został stworzony by promować innowacyjny model nauczania, gdzie wszyscy, bez względu na wiek, będą mogli kształcić technologiczne kompetencje przyszłości. Rozmawiamy z Kamilem Śliwowskim i Elizą Kruczkowską, którzy będą odpowiedzialni za rozwój inicjatywy mieszczącej się w samym sercu Warszawy.

Jakie są główne założenia Centralnego Domu Technologii? Do kogo adresowana jest oferta, jakie zajęcia będziecie realizować?

Eliza Kruczkowska – dyrektor ds. rozwoju innowacji w Polskim Funduszu Rozwoju i pomysłodawczyni CDT: Centralny Dom Technologii to miejsce eksperymentu edukacji technologicznej. Przestrzeń powstała po to, by promować nauczanie w duchu STEAM i pokazywać efekty polskiej myśli innowacyjnej. Dużo się o tym wszystkim mówi, my chcemy pokazać konkretne efekty i promować polskie rozwiązania.

Kamil Śliwowski – wicedyrektor programu edukacyjnego CDT: W Centralnym Domu Technologii prezentujemy drogę innowacji od samego jej początku. Od edukacji dzięki, której nabieramy odwagi do eksperymentowania i popełniania błędów, poprzez inspirację z historii i istniejących rozwiązań i produktów, aż po rozwój własnego wynalazku czy startupu. Na wystawę i zajęcia w CDT mogą przyjść grupy szkolne, dorośli z dziećmi oraz cyfrowi debiutanci, czyli dorośli, którzy niezależnie od wieku dopiero zaczynają swoją przygodę z nowymi technologiami. Każda z tych grup podczas kreatywnych zajęć będzie mogła poznać m.in. elementy robotyki, programowania, projektowania i druku 3D, nowe zastosowania dla codziennych technologii, takich jak smartfony. Równocześnie na wystawie i podczas wydarzeń otwartych stwarzamy liczne okazje do lepszego poznawania się i współpracy świata biznesu i edukacji. Chcemy inspirować osoby, które nas odwiedzają, prezentując im polskie nowoczesne i użyteczne technologie.

Jakie według Was są kompetencje przyszłości? Czego warto uczyć młodych?

KŚ: Wiele miejsc pracy, zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym, wymaga od kandydatów umiejętności, które trudno zdobyć w szkole. Czas przydatności do wykorzystania konkretnych kompetencji, zwłaszcza związanych z technologią, skraca się, co powoduje tzw. mismatch of skills, pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Katalog kompetencji przyszłości też się zmienia, ale najważniejsze z nich pozostają takie same już od wielu lat. Nie jest to wyłączenie przygotowywanie młodych osób do aktualnie modnych technologicznie zawodów np. programowania w konkretnym języku, ale wspieranie ich elastyczności poznawczej i gotowości do zmian.

EK: I współpracy! Od paru lat obserwuję, jak my Polacy nie potrafimy współpracować! Ja nie
pamiętam, bym w liceum czy na studiach pracowała nad jakimś wspólnym projektem, przygotowywała prototyp czy wypracowywała w grupie jakieś rozwiązanie. Dlatego nie dziwię się, że potem w biznesie ludzie sobie z tym nie radzą. A w pojedynkę nie odnosi się sukcesów biznesowych, ważny jest zespół!

W naszej rozmowie padło magiczne sformułowanie STEAM (science, technology, engineering, art, maths). Jak rozumiecie nauczanie STEAM w polskich warunkach?

EK: STEAM to stosunkowo nowa na polskim rynku idea edukacji, kładzie duży nacisk na rozwijanie interdyscyplinarnych umiejętności, wychodzących poza sztywne ramy typowo akademickich kompetencji.

KŚ: Uczniowie, którzy pracują w metodologii STEAM – czyli zgłębiają jednocześnie nauki przyrodnicze (S), technologie (T), inżynierię (E), sztukę (A) i matematykę (M) – nie tylko poznają zagadnienia przedmiotowe, ale uczą się także, jak się uczyć, jak zadawać pytania, eksperymentować i tworzyć. Wspieranie nowoczesnej przedsiębiorczości, tak samo jak próby rozwiązywania globalnych problemów np. ekologicznych, wymaga dziś podejścia wykorzystującego różne spojrzenia na dany problem i różne kompetencje. Tak rozumiemy nowoczesną edukację, która stawia na podmiotowość dziecka, młodego człowieka, dorosłego – każdego, kto chce się uczyć i rozwijać.

Przygotowaliście bardzo bogatą ofertę zarówno dla osób młodych, jak i starszych. W jaki sposób będziecie przekazywali wiedzę innym? Czego mogą spodziewać się uczestnicy waszych warsztatów?

KŚ: Zajęcia w CDT łączą naukę kompetencji z trzech głównych grup: społecznych, technicznych i poznawczych. Podczas zajęć uczestnicy i uczestniczki zawsze doświadczają współpracy podczas rozwiązywania wspólnie wyzwań, empatii w celu lepszego rozumienia odbiorców swoich działań czy produktów. Uczymy jak wykorzystać zróżnicowany potencjał i potrzeby każdej osoby. Podczas takich zajęć jak “Zakodowany świat przyrody” czy “Pejzaż elektroniczny” próbujemy wspólnie rozwiązywać kompleksowe problemy, łącząc wiedzę z różnych dziedzin nauki. Nie ograniczamy się tylko do technologii np. robotyki i projektowania oraz druku 3D, które pozwalają na szybkie prototypowanie pomysłów opracowanych na warsztatach, ale będziemy też korzystać z materiałów nadających się do recyklingu i eksplorować z uczestnikami zajęć wizje zupełnie nowych technologii. Równocześnie nie stawiamy techniki centrum, ale chcemy sprawić, by korzystanie z niej, wymyślanie nowych zastosowań było naturalne, celowe i przyjemne.

Czy oferta CDT będzie stała, czy będzie się zmieniać?

KŚ: Będziemy proponować nowe tematy zajęć co semestr, także warto śledzić naszą stronę CDT.pl lub zapisać się do newslettera. Wystawy będa zmieniać się co kwartał.

A co z trzecim sektorem? Przewidzieliście w CDT miejsce dla NGOsów?

EK: Oczywiście! Przestrzeń ma służyć jako miejsce rozwoju społeczności zainteresowanej technologiami: osób indywidualnych w różnym wieku, przedsiębiorców, ekspertów w różnych dziedzinach, mentorów, liderów i wizjonerów. Będziemy dla nich organizować projekty i wydarzenia specjalne. Społeczność CDT będzie służyć wymianie wiedzy, doświadczeń, nauce, a także działalności pro publico bono Fundacji PFR. Będzie jednocześnie gruntem dla rozwoju ekosystemu innowacji i polskich startupów dzięki autorskim inicjatywom Departamentu Rozwoju Innowacji PFR. Myślimy o stworzeniu PFR Lab, czegoś w rodzaju laboratorium i koła dyskusyjnego na temat zmian technologicznych i ich konsekwencji. Już teraz czekamy na zgłoszenia organizacji chętnych do współpracy!

No i jeszcze trzeba zapytać o przedstawicieli biznesu. Jaka będzie ich rola w CDT?

EK: Zakładamy, że Centralny Dom Technologii będzie miejscem, w którym otwarty umysł, nauka, technologia i biznes przenikają się wzajemnie. Z jednej strony nasza wystawa nowych technologii i innowacji pokazuje przekrój najnowszych rozwiązań – ze szczególnym uwzględnieniem tych, które powstały na terenie Polski, prezentowanych w formie wspomnianych czasowych ekspozycji tematycznych. To szansa promocji dla młodych biznesów, od których przyjmujemy eksponaty. Z drugiej strony, centrum biznesowe CDT posiada jedną z największych w warszawskim Śródmieściu salę konferencyjną, którą wynajmujemy komercyjnie. Duży biznes i startupy EdTech mogą też dołączyć do społeczności zebranej wokół CDT – czy to do dyskusji o technologiach, czy testując swoje rozwiązania.

Newsletter
Dołącz do grona ponad 10 000 zaangażowanych subskrybentów i dwa razy w miesiącu otrzymuj nieodpłatnie nową dawkę wiedzy, inspiracji oraz technologicznych recenzji i porad od ekspertów i ekspertek programu Sektor 3.0.
Festiwal Sektor 3.0 już za
dni   
:
: