Trzy noce, dwa dni, 402 sesje, 19 prelegentów, ponad 40 krajów reprezentowanych na warsztatach i wystąpieniach. Przemówienia, warsztaty, debaty, wspólne burze mózgów czy projektowanie biżuterii, którą można później wydrukować na drukarkach 3d. To tylko część atrakcji, jaka czekała na tegorocznych uczestników imprezy organizowanej w Londynie przez Mozilla Foundation.
Pojechaliśmy do Londynu w poszukiwaniu inspiracji, podejrzeć najnowsze trendy w edukacji i nowych technologiach, a także by wymienić doświadczenia i porozmawiać z ludźmi z całego świata. W trakcie trzech dni wypełnionych wystąpieniami i warsztatami, dyskutowaliśmy o bezpieczeństwie, integracji, upodmiotowieniu i wspieraniu innych, zarówno online, jak i offline. Mozilla Festival to wydarzenie, które chce się wyróżniać mierzeniem się z problemami współczesnego technokratycznego świata. Każda rozmowa i warsztaty mają mieć na interdyscyplinarny wymiar. I tak właśnie było!
Zajęcia były otwarte na każdego niezależnie od wieku czy poziomu wiedzy. W ciągu dwóch dni fermentu myśli i prób rozwiązywania problemów społeczny przy użyciu nowych technologii, pracowaliśmy w zespołach bez względu na wiek, wiedzę, doświadczenie czy pochodzenie. Łączyliśmy swoje siły w grupach z dziećmi, dorosłymi, emerytami, ludźmi biznesu i edukacji, niezależnie z jakiego miejsca na ziemi pochodzą. Dobrym przykładem mogą być warsztaty z wykorzystania technologii Blockchain (tej od Bitcoina), gdzie w czteroosobowej grupie pracowaliśmy w zespole, w którym znalazło się miejsce dla studentów i emerytów, dla praktyków, jak również dla laików. Taka grupa posiada nietuzinkową dynamikę i prowadzi do ciekawych konkluzji. Tak szerokie spektrum grupy, pozwala spojrzeć na zagadnienie z wielu perspektyw.
Mozfest to także niesamowite miejsce – uczelnia Ravensbourne College, która w pełni koresponduje z tematyką imprezy. Uczelnia znana, z kształcenia z obszaru mediów cyfrowych, sztuki i wzornictwa przemysłowego jest miejscem idealnym do otwartego dzielenia się wiedzą i doświadczeniami.
Na imprezie organizowanej przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych fundacji na świecie nie mogło zabraknąć również reprezentantów trzeciego sektora, którzy podzielają te same wartości (otwarte dzielenie się danymi i zasobami), a także chcieliby uczynić świat lepszym miejscem. MozFest17 pełen był przedstawicieli organizacji pozarządowych. Co ciekawe trzeci sektor za granicą coraz śmielej sięga po technologie jeszcze do niedawna zarezerwowane wyłącznie dla najbardziej innowacyjnych firm świata. Organizacja Humanity X, pomaga w implementacji rozwiązań opartych o rozproszone i zdecentralizowane bazy danych wspieranych przez technologię blockchain.
Inspirującym przykładem była również prezentacja amerykańskiej fundacji Enablethefuture zajmującej się drukowaniem protez dla dzieci na drukarkach 3d. Organizacja, która zaczynała od jednego beneficjenta, który sam projektował i tworzył protezę, w której do łączenia plastikowych elementów używał nici dentystycznej, dzisiaj może pochwalić się tysiącami wyprodukowanych protez i współpracą z Robertem Downeyem Jr.
https://www.youtube.com/watch?v=oEx5lmbCKtY
Maria Esquela reprezentująca fundację, mówiła jak istotne w ich działaniach okazały się nowe technologie, a także model współpracy oparty o e-wolontariuszy.
#mozfest17 pic.twitter.com/0zdIu44ZyL
— Sektor 3.0 (@sektor_3) 28 października 2017
MozFest17 to prawdziwa celebracja nauki, otwartych zasobów, różnorodności i współpracy bez uprzedzeń. Jedynym warunkiem przynależności do tej wspaniałej społeczności jest podzielanie tych samych wartości. Festiwal w Londynie jest wizytówką niesamowitych ludzi pracujących w trzecim sektorze. Mozilla Festival to także znakomity przykład, że działania z obszaru non-profit potrafią łączyć ludzi bez uprzedzeń, a także że pokazuje, że organizacje non-profit potrafią myśleć w sposób innowacyjny i warty naśladowania.