Dziś nie możemy już narzekać na niedobór informacji. Wręcz przeciwnie, wśród tysięcy komunikatów, musimy wybierać i weryfikować treści, którym zaufamy, i na podstawie których wyciągniemy miarodajne i prawdziwe wnioski. Globalna platforma Quora, łączy ze sobą tych, którzy szukają i pytają z doświadczonymi ekspertami i ekspertkami, którzy dostarczają fachowych i szytych na miarę odpowiedzi. Społeczność Quora Polska wkrótce obchodzić będzie swoje pierwsze urodziny. O tym, jak rozpocząć swoją przygodę z platformą i jak wiele można się z niej zyskać, rozmawiamy z Glorią Zienciną-Kawulą, Head of Community Quora Polska.
Czym jest Quora i dlaczego warto zwrócić na nią uwagę?
Quora jest platformą pytań i odpowiedzi. Quora Polska to miejsce w Internecie, gdzie każdy może zadać swoje pytanie i otrzymać odpowiedź od osób, które mają wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie. Możemy pytać o przeróżne rzeczy, te ogólne np. czy dinozaury byłyby jadalne, gdyby nadal chodziły po naszej planecie, ale też o sprawy osobiste, związane z naszymi ważnymi doświadczeniami. Odpowiedzi mogą także dotyczyć pomysłów na biznes, czy strategii marketingowej, nad którą właśnie pracujemy. Na Quorze pewne jest to, że otrzymamy odpowiedź szytą na miarę naszego pytania. To największy atut platformy i relacji, które tam tworzymy.
A nie wystarczy nam Wikipedia i Facebook?
Quora nie jest medium społecznościowym podobnym do Facebooka. Pierwszym impulsem, który najczęściej sprowadza ludzi na naszą platformę, jest chęć zdobycia wiedzy. Poznajemy tu nowe osoby, ale poprzez perspektywę ich pytań i odpowiedzi. Obserwujemy je ze względu na tematykę, jaką poruszają i jak o niej piszą. Daleko jest nam także do Wikipedii. Choć odpowiedzi na Quorze często mają formę schludnie poukładanych artykułów, są one w pełni personalizowane, odpowiadają na potrzeby pytającego, oraz zazwyczaj stanowią początek szerszych dyskusji. Możemy pisać komentarze, dopytywać autorów o istotne dla nas szczegóły, oraz dodawać kolejne odpowiedzi.
Pod każdym pytaniem mogą spotkać się zarówno osoby z ogromnym doświadczeniem, jak i obszerną wiedzą teoretyczną. Dzięki temu tworzone przez społeczność treści są wielowymiarowe, pokazują różne perspektywy i punkty widzenia. To szczególnie istotne, kiedy zagadnienia dotyczą opinii na jakiś temat i każda osoba może wnieść coś wartościowego od siebie.
Warto również wspomnieć, że rozmowy prowadzone na Quorze mają bardziej profesjonalny charakter, podobnie jak np. na LinkedIn’ie. Dbamy tu o formę i poprawność językową. Każdy, kto udziela odpowiedzi, stara się, żeby dobrze się ją czytało. Bo to właśnie odpowiedzi świadczą o każdym członku naszej społeczności.
Czy Quora Polska to miejsce wyłącznie dla doświadczonych specjalistów?
Są z nami ludzie w przeróżnym wieku. Jest bardzo wiele młodych, którzy kończą teraz liceum, czy zaczynają studia. Są i emerytowani profesorowie, którzy jeszcze niedawno wykładali na wydziałach matematyki, biochemii, biotechnologii, czy fizyki. To eksperci z dużym doświadczeniem, którzy potrafią przekazywać wiedzę i piszą naprawdę niezłe artykuły.
Nadal mamy na platformie trochę więcej mężczyzn, dlatego zawsze zachęcam kobiety do odwiedzenia Quory. My, dziewczyny, musimy zjeść zęby na jakimś temacie, żeby dzielić się swoją wiedzą. A warto się ośmielić, tym bardziej, że nasi użytkownicy doceniają każdą odpowiedź. Nawet jeśli pojawią się obiekcje, to zmieniają się one w merytoryczne dyskusje na argumenty. Użytkownicy przedstawiają sobie wzajemnie artykuły naukowe, a nie reagują falą hejtu. Mamy np. rozmowy nt. matematyki dyskretnej, której zupełnie nie rozumiem. Kiedy czytam komentarze i widzę, jak ludzie wymieniają się argumentami i przytaczają badania, to myślę, że to jest właśnie poziom dyskusji, którego potrzebujemy w Internecie.
A co poza matematyką dyskretną? 😉
Quorowicze piszą na przeróżne tematy, od social mediów, marketingu i startupów po nauki ścisłe i dyskusje nt. poprawności języka polskiego. Mnóstwo wątków dotyczy także turystyki i rzeczywistości, która nas otacza. W ostatnich miesiącach często poruszano zagadnienia medyczne związane z pandemią. Dyskutowano również dużo nt. pracy zdalnej i cyfrowej higieny.
Czym charakteryzuje się wartościowa odpowiedź na Quorze?
Dobra odpowiedź powinna przede wszystkim odpowiadać na zadane pytanie. Wiem, że to może brzmieć dziwnie, ale czasem zdarzają się nam na tym polu problemy. Odpowiedzi, które są najczęściej doceniane przez użytkowników, wyróżniają się zwięźle przekazanymi informacjami i umiejętnym połączeniem wiedzy teoretycznej z doświadczeniem. Na studiach uczono nas tej teorii, ale w praktyce okazało się, że musieliśmy ją dostosować do nowych warunków – pisze jedna z Quorowiczek.
Uznaniem cieszą się także odpowiedzi osobiste, w których użytkownicy dzielą się swoimi doświadczeniami (mogą to zrobić także anonimowo) oraz te, które w dosłownie kilku słowach trafiają w punkt. Na pytanie o to, jakie literówki wkurzają Was najbardziej, jeden z użytkowników napisał – własne.
Ważne jest również, by dostarczać wiedzę bezpośrednio na platformie, która sama w sobie stanowi przyjazne środowisko, w którym dobrze się czyta i przyswaja informacje. Odsyłanie czytelników do innych źródeł (np. Wikipedii) sprawia, że trudniej jest im w spokoju konsumować treści i może być potraktowane jak SPAM.
No właśnie! A jak radzicie sobie z fake newsami?
Quora bierze udział w wielu inicjatywach zajmujących się śledzeniem i badaniem fake newsów. Aktywnie działamy też na samej platformie – nasze algorytmy są wyczulone np. na sytuacje, w których w krótkim okresie czasu tworzonych jest wiele kont.
Kiedy rozpoznamy nieprawdziwe informacje, od razu je usuwamy, natomiast trzeba tu zauważyć, że bardzo rzadko są one szeroko dystrybuowane przez społeczność. Wynika to z tego, że użytkownicy często samodzielnie weryfikują treści. Skupiają swoją uwagę na tych wartościowych, a nieprawdziwe giną gdzieś głęboko w czeluściach naszych archiwów. Dodatkowo, każdy może zgłosić daną odpowiedź i wskazać, na czym polega jej niezgodność z faktami.
Czy ludzie zaangażowani w działania społeczne znajdą już coś dla siebie na Quorze po polsku?
Powoli pojawia się coraz więcej tematów społecznych. Kategorie związane z życiem, filozofią dnia codziennego i doświadczeniami, zapełniają się nowymi pytaniami i odpowiedziami. Na początku roku, podczas sezonu rozliczeń podatkowych, naturalnie wypłynęły zagadnienia związane z 1 procentem podatku i tym, jak można weryfikować działania organizacji społecznych.
Praca NGO-sów reprezentuje również całe spektrum problemów, którym musimy wychodzić naprzeciw w codziennym życiu. Relacje rodzinne, choroby psychiczne (depresja), recykling, czy opieka nad ludźmi starszymi, to wszystko tematy, w które mogą włączyć się działacze i działaczki społeczne.
Ostatnio pojawiło się na Quorze bardzo ciekawe pytanie, na które nie znam odpowiedzi. Czy istnieją gry komputerowe, które pokazują osobom młodym życie z perspektywy osoby starszej i odwrotnie? Jestem przekonana, że mamy w Polsce organizacje zajmujące się łączeniem pokoleń i pobudzaniem empatii, które z pewnością udzieliłby tu bardzo wartościowej odpowiedzi.
Organizacje mogą też pytać np. o to, co ludzi hamuje przed udzielaniem pomocy, jakie mają motywacje, dlaczego postanowili zostać wolontariuszami? Quora może być źródłem bardzo wartościowej wiedzy pochodzącej od zaangażowanych i wiarygodnych ludzi.
W ostatnim czasie wprowadziliśmy w na Quorze kręgi zainteresowań (w angielskiej wersji Spaces). Myślę, że dla organizacji społecznych mogą one stanowić świetne miejsce do rozwijania na platformie dyskusji w konkretnych tematach związanych z ich misją i dzielenia się wiedzą i doświadczeniem w obszarze swoich działań. W kręgach można dzielić się swoimi treściami, wyróżniać najciekawsze pytania, być pewnego rodzaju patronem danego zagadnienia i angażować wokół niego społeczność.
A jak Ty budujesz społeczność Quorowiczów zainteresowanych tak różnorodnymi tematami?
To bardzo trudne pytanie. Dużą rolę odgrywa technologia, czyli w tym przypadku platforma. Musi być prosta w obsłudze i dopasowana do celu, w którym została stworzona. Natomiast z punktu widzenia budowania relacji międzyludzkich, mam jedną radę – w pracę trzeba włożyć siebie i swoją energię. Dlatego zachęcam Was do zajmowania się tematami, które faktycznie lubicie i czujecie. Nie wyobrażam sobie tworzenia społeczności dla branży, o której nie ma się zielonego pojęcia, której się nie czuje.
Musimy także pamiętać, że ludzie, którzy odwiedzają nasz serwis, decydują się poświęcić mu swój cenny czas. Dlatego jestem zwolenniczką wyrażania im wdzięczności, nagradzania dobrych praktyk i nieustannej edukacji, aby z tych wszystkich działań czerpali jak najwięcej satysfakcji.
Jeśli posiadacie umiejętność łączenia ze sobą wątków i tematów, to z pewnością przyda się ona przy sieciowaniu ze sobą ludzi. Ty znasz się na tym, powinieneś koniecznie pogadać z… – to w ten sposób budują się zawiązki społeczności. Kiedy widzę na Quorze pytanie nt. astrofizyki i znam osobę, która świetnie orientuje się w tej dziedzinie, podrzucam jej to pytanie, bo wiem, że dostarczy ona rewelacyjną odpowiedź.
Dobrze być także na bieżąco z tym, co dzieje się w społeczności. Wyciągać pomocną rękę do użytkowników i przestrzegać wypracowanych przez grupę zasad.
Podejrzewam, że wielu naszych czytelników postanowiło właśnie założyć profil na Quorze. Od czego powinniśmy zacząć?
Ustawiamy swoje imię i nazwisko. Dodajemy zdjęcie. Wypełniamy bio – tu możemy wymienić organizacje i firmy, z którymi jesteśmy związani. Bio to także jedyne miejsce, gdzie możemy podzielić się linkami do stron czy profili społecznościowych. Następnie w prawej kolumnie wpisujemy miejsce swojej pracy, wykształcenie, znane nam języki i umiejętności. W części „mam wiedzę na temat” dopisujemy tematy, na których się znamy. Z czasem, wraz z naszą aktywnością na Quorze, sekcja ta będzie rozbudowywała się o obszary, w których będziemy najbardziej aktywni. Dzięki tym ustawieniom, zarówno algorytm platformy jak i użytkownicy, będą wiedzieć o co nas zapytać i w jakich dziedzinach mogą liczyć na naszą pomoc.
Warto postawić na wiarygodność i zbudować profil, któremu inni użytkownicy będą chcieli zaufać. Wszystkie słowa, których użyjemy w opisie, będą indeksowane przez wyszukiwarkę. Jeśli więc ktoś będzie szukał konkretnego zagadnienia, może trafić i do nas, jako specjalistów w danym temacie.
Czy teraz możemy już brać się za odpowiadanie?
To zależy (śmiech). Dobrze jest kliknąć jeden z tematów, który wpisaliśmy w swoim bio, poczytać dyskusje, które się pod nim znajdują i oddać kilka głosów na wartościowe naszym zdaniem odpowiedzi (należy kliknąć strzałkę do góry pod odpowiedzią), dodać komentarz.
Można też skorzystać z wyszukiwarki. Wyruszymy dzięki niej w podróż od przykładowego marketingu, przez ulubione książki po wspomnienia z dzieciństwa. Gwarantuję, że w trakcie researchu znajdziecie kilka pytań, na które będziecie chcieć odpowiedzieć. Tak to działa!
Na koniec chciałem zapytać Cię o Twoją pracę. Jak wyglądał proces odpalenia polskiej Quory?
Do zespołu Quory po polsku dołączyłam w sierpniu 2019 roku. Rozpoczęliśmy pracę od tłumaczenia platformy. Następnie otworzyliśmy się na testy alfa dla użytkowników polskojęzycznych, którzy byli bardzo aktywni na Quorze w języku angielskim. To oni pomogli nam znaleźć wszystkie miejsca, które wymagały poprawy. Po kolejnej rundzie testów (testy beta dla zaproszonych przez społeczność użytkowników) otworzyliśmy Quorę po polsku na początku grudnia 2019 roku. Od tego momentu każdy, kto chciałby spróbować Quory po polsku, może założyć swoje konto pod adresem pl.quora.com.
Gloria, zbudowałaś społeczność krakowskich Instagramerów, pracowałaś jako Community Managerka Brand24. Dziś przewodzisz gałęzią Quora Polska. Co możesz poradzić ludziom, którzy chcieliby pójść w Twoje ślady?
Żeby chwytali okazje, które się nadarzają, jeśli tylko coś w środku mówi im, że chcieliby, choć się boją. Każda z tych wspaniałych przygód, o których wspomniałeś zaczęła się od mojego wewnętrznego „och, ale by było super to robić!”, któremu zawsze towarzyszyło „…ale to chyba zbyt szalone / nieosiągalne.” Trzeba sięgać dalej, wyżej, bo najgorsze co się może zdarzyć to to, że nie zrobimy tego wymarzonego kroku do przodu. Ale jak nie spróbujemy, to nie zrobimy go na pewno.
I odwrotnie, jeśli coś w środku mówi nam, że to nie to, że coś jest nie tak, że nie ma chemii, tej iskry, to warto zaufać przeczuciu i się wycofać. Wiele różnych okazji odrzuciłam na tej ścieżce i nieraz po czasie okazało się, że to była dobra decyzja.
Wierzę, że w budowaniu społeczności ta chemia jest niezbędna. Zawsze, ale to zawsze, w tej misji sprawdziła się u mnie zasada, że radość i entuzjazm, to coś co się mnoży, jeśli się to dzieli z innymi ludźmi. Trzeba wierzyć w misję projektu. Trzeba „czuć” ludzi, umieć zbudować w głowie sieć połączeń, wspólnych cech tych osób, ich upodobań, ale i obaw oraz wątpliwości. Dzięki temu, wiemy jak pobudzać zaangażowanie, jak łączyć ludzi, aby tworzyli relacje między sobą oraz w jaki sposób wzmacniać tworzącą się między nimi pozytywną energię. Narzędzia to tylko dodatek, który tę pracę technicznie ułatwia. W myśl zasady #communityfirst – to ludzie są najważniejsi i o tym trzeba pamiętać na co dzień.
Jeśli zainteresowała Cię Quora i zastanawiasz się jak skutecznie dzielić się wiedzą w Internecie, odwiedź VOD Sektor 3.0. Gloria Ziencina-Kawula podpowie Ci m.in. jak dzielenie się wiedzą i doświadczeniem włączyć do strategii komunikacji i wypracować sobie silną pozycję ekspert/ki w swojej dziedzinie.
Gloria Ziencina-Kawula: Head of Community Quora Polska – globalnej platformy wymiany wiedzy, która w 2019 roku została uruchomiona w polskiej wersji językowej. Zajmuje się wprowadzeniem marki na polski rynek oraz budowaniem i podtrzymywaniem relacji ze społecznością. Uczy najlepszych praktyk działania na platformie, pokazuje możliwości budowania marki osobistej i wizerunku eksperta. Dzieli się wieloletnim doświadczeniem i wiedzą z zakresu community marketingu podczas licznych wystąpień i wykładów. Aktywna użytkowniczka platformy Quora po angielsku od 2015, gdzie napisała prawie 1.5 tysiąca odpowiedzi, które zyskały ponad 6 milionów wyświetleń.