5 gadżetów edukacyjnych idealnych na prezent

Wielu z nas technologia kojarzy się w dużej mierze z rozrywką. Gdy myślimy o technologicznych prezentach gwiazdkowych prawdopodobnie przychodzą nam do głowy konsole, gry komputerowe, nowe smartfony. Nie jest jednak tajemnicą, że technologia coraz śmielej wkracza na pole edukacji. Rozwiązania na styku edukacji i nowej technologii są coraz lepiej przemyślane, dostosowane do potrzeb edukatorów i uczniów, znacznie tańsze. Przedstawiamy listę nieoczywistych gadżetów, które można wykorzystać do nauki kodowania, programowania, drukowania 3d, jednocześnie dobrze się bawiąc.

BBC Micro:bit – minipłytka do programowania

Ten niepozorny układ scalony jest znakomitym wprowadzeniem do świata programowania dla najmłodszych. Micro:bit to płytka rozwojowa oparta na 32-bitowym procesorze z rdzeniem ARM Cortex M0. Płytka została wyposażona w akcelerometr, magnetometr, moduł Bluetooth i wyświetlacz składający się diod LED rozmieszczonych w konfiguracji 5×5. Wymiary modułu to 52 x 43 mm, dzięki czemu mieści się bez problemu do kieszeni spodni. Zestaw zawiera dodatkowo koszyczek z bateriami AAA oraz port microUSB.

BBC Micro:bit jest platformą, która ma zachęcić najmłodszych do eksperymentowania z elektroniką i tworzenia pierwszych projektów programistycznych. Choć gadżet z pozoru wydaje się być mało zaawansowany, to jego potencjał tak naprawdę jest ogromny. Oprócz niezbędnego oprogramowania, które pozwala programować płytkę w języku Python i Scrtach, Micro:bit umożliwia również grę w proste gry przy wykorzystaniu akcelerometru lub wbudowanych przycisków. Warto dać szansę tej niepozornej programowalnej płytce, która zapewni wiele godzin zajęć i zabaw edukacyjnych z dziedziny tak modnego dzisiaj kodowania. Sprzęt można znaleźć w Internecie w cenie poniżej 100 zł.

Scottie Go – mobilna gra planszowa

Twórcy gry edukacyjnej Scottie Go wyszli z oryginalnego założenia – nauczyć najmłodszych podstaw programowania za pomocą gry planszowej. Cały pomysł opiera się na wykorzystaniu elementów gry planszowej i rozszerzonej rzeczywistości, do której dostęp uzyskujemy dzięki naszemu smartfonowi lub tabletowi. W pudełku Scottie Go znajdziemy prawie 200 klocków, które odpowiadają prostym poleceniom znanym z języka programowania czyli: działania, liczby, funkcje, zmienne i pętle. Klocki są przełożeniem języka programowani na łatwy do przyswojenia dla najmłodszych wizualny słownik poleceń. Do obsługi gry wykorzystywane jest urządzenie mobilne z aparatem, które odczytuje układ klocków i sprawdza poprawność wprowadzonych komend, a następnie wykonuje animację robota zgodnie z poleceniami. Gra posiada tryb fabularny, który na kolejnych etapach wprowadza coraz bardziej skomplikowane łamigłówki programistyczne dla najmłodszych. Scottie Go posiada również osobną wersję edukacyjną, z której może korzystać więcej niż jedno dziecko. Zestaw do kupienia jest od 150 zł.

Drukarka 3d – przyszłość, która nadchodzi powoli

W momencie debiutu drukarek 3d można było trafić na setki publikacji wieszczących, że już niedługo niemal wszystkie sprzęty domowe drukować będziemy sobie sami. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach rzeczywistość okazała się inna od przewidywań futurystów. Choć drukarki 3d zagospodarowują coraz więcej dziedzin produkcji, dzieje się to jednak powoli. Najważniejszym motorem zmiany jest coraz większe repozytorium gotowych projektów 3d, które znaleźć można w serwisach typu Thingiverse.com czy Sketchfab.

Więcej na temat można przeczytać w naszym wpisie pod tym linkiem.
Dla rozwoju druku 3d nie bez znaczenia jest również postęp technologiczny, który poczynili producenci samych drukarek. Najbardziej istotnym czynnikiem jest spadek średniej ceny, większa precyzyjność urządzeń, lepszej jakości budulec (np. żywice polimerowe), zmiana samych technik drukowania, jak chociażby drukowanie do góry nogami (bardziej precyzyjne przy operowaniu w pionie) czy drukowanie w specjalnych cieczach.

Drukarki 3d nie należą do najtańszych gadżetów. Pierwsze drukarki oferujące przyzwoitej jakości wydruk to rozwiązania jak chociażby Oryginal Prusa i3, którą możemy znaleźć w sieci w okolicach 3 tys. zł. Sprzętem godnym uwagi ze średniej półki cenowej będzie polskie rozwiązanie Zortax M200, które kupić można poniżej 9 tys. zł. Najbardziej wymagających zadowolić powinna najlepiej sprzedająca się drukarka 3d w Stanach: Formlabs Form 2, drukująca z żywicy polimerowej, dostępna w cenie trochę poniżej 20 tys. zł. The Form 2 wykorzystuje technologię SLA (Stereolitografia), polegającą na utwardzaniu żywicy wiązką lasera.

RasberiPi – najpopularniejszy płytka do programowania

RasberiPi to rozwiązanie dla elektroników bardziej zaawansowanych, jednak doktorat uczelni MIT nie jest wymagany do jej obsługi. RasberiPi jest minikomputerem, na którym możemy eksperymentować do woli. Tylko od nas zależy czy przemienimy płytkę w pilota do telewizora, moduł sterujący podlewaniem kwiatów czy zrobimy z niego konsolę do grania w mniej wymagające tytułu gier komputerowych. Płytkę cechuje niskie zużycie energii elektrycznej, niezbyt wysoki koszt zakupu i ogromna liczba potencjalnych zastosowań. Raspberry Pi to mini-komputer, którego rozmiary nie przekraczają wymiarów karty kredytowej.

Duża zaletą płytki jest jej zbliżenie do tego co znajdziemy w tradycyjnym komputerze. Wyjście audio, złącze USB, gniazdo HDMI, czytnik kart SD, moduł Bluetooth, sprawiają, że potencjalne zastosowanie limitowane jest jedynie przez inwencję osób eksperymentujących z płytką. Możemy zainstalować na niej linuksa albo wgrać środowisko do komunikacji w internecie rzeczy. Bez problemu w Internecie znajdziemy setki potencjalnych zastosowań, które wdrożyć możemy krok po kroku.

Najnowszy model z 512 MB RAMu, procesorem 1.4 GHz, można nabyć w cenie 150 zł. Jest to znakomite wprowadzenie do świata zaawansowanej elektroniki.

Polska perełka wśród robotów edukacyjnych – Photon

Photon do świata robotów edukacyjnych wdarł się przebojem. Imponująca kampania na KickStarterze i pochlebne opinie wszystkich, którzy mieli z robotem styczność. Wielką zaletą Photona jest jest uniwersalność, jakość wykonania i liczba czujników na pokładzie. Photon posiada kilka aplikacji, które wykorzystywać można w zależności od poziomu zaawansowania dziecka bawiącego się robotem. Mamy tutaj zarówno wersję ze scenariuszem, która krok po kroku wprowadza nas w tajniki programowania, jak również zaawansowany edytor dla programistów. Robotem można sterować za pośrednictwem smartofona lub tabletu korzystając z modułu BlueTooth. Wielką zaletą Photona są wspomniane wcześniej czujniki, w które robot został wyposażony. Na pokładzie znajdziemy: czujnik światła, czujnik dotyku, pomiar kąta obrotu, czujnik odległości, czujnik dźwięku i 5 jeszcze innych czujników, które pozwalają na warunkowanie poleceń.

Photon został stworzony, by towarzyszyć dziecku w nauce podstaw programowania, logicznego myślenia, szybkiego podejmowania decyzji, rozwijania pamięci. Robot z tego zadania wywiązuje się znakomicie. Wersję edukacyjną robota znajdziemy w Internecie poniżej tysiąca złotych. Warto.