Nie tylko ładne zdjęcia i krótkie opisy. Mariusz Szczygieł na swoim Instagramie prowokuje do dyskusji, przedstawia ważne publikacje i opowiada ciekawe historie. A jak pisarz i reporter odbiera treści z nowych mediów? Stara się unikać filtra „bańki” i trzyma rękę na pulsie.
Instagram jak codzienna gazeta
W gąszczu obserwowanych na Instagramie profili warto zrobić porządek. Ruch „unfollow” polega na pożegnaniu tych treści, którymi nie jesteśmy obecnie zainteresowani. Czy dla każdego jednak „wartościowy” profil oznacza to samo? Mariusz Szczygieł łamie pewne schematy i dzięki temu większość jego wpisów jest ciekawa. To trochę pamiętnik, wycieczka w świat literatury, dyskusja nad stanem Polski. Warto przy „czyszczeniu” zostawić więc profil pisarza, który naprawdę przykłada się do tworzonych treści i ich nie trywializuje.
„Ja na swoim Instagramie mam codzienną gazetę. To znaczy ja moim followersom daję kontent, codziennie lub co drugi dzień. I to zawsze są jakieś poważniejsze treści ubrane w lekką formę. Na razie mam 107 tysięcy obserwujących. To jest już miasto, nie miasteczko”.
View this post on Instagram
Reporter w świecie wirtualnym
Media społecznościowe wydają się przestrzenią wręcz stworzoną dla reporterów, dziennikarzy, ludzi polujących na ciekawe tematy. Ułatwiają kontakt, przyspieszają wyszukiwanie informacji. Jak jednak jest w przypadku Mariusza Szczygła?
„Różne moje przyjaźnie wzięły się z Instagrama i Facebooka. Jednego z moich najbliższych przyjaciół poznałem, bo był znajomym mojej przyjaciółki Zofii Czerwińskiej na Facebooku. I przyjaźnie, i życie zawodowe dzięki mediom społecznościowym się wzbogaciło”.
Poza bańką
Obserwując treści w mediach społecznościowych łatwo zostać „zaszufladkowanym” przez algorytmy. Wtedy wyświetlają nam się określone treści, związane z naszymi zainteresowaniami, ale też… światopoglądem. Lubimy czuć komfort i to wykorzystują mechanizmy zarządzające serwowanymi nam treściami. Mariusz Szczygieł stara się być poza tą bańką, obserwuje różne treści, także konserwatywne.
„Mnie po prostu ciekawi co się dzieje. Ale nie jestem od tego uzależniony chyba… Oczywiście na Facebooku jest więcej treści merytorycznych, (…) Instagram jest poręczniejszy.”
Zachęcamy do obejrzenia rozmowy, którą przeprowadziliśmy w trakcie Festiwalu Sektor 3.0 w 2021 roku. Mariusz Szczygieł był gościem, który miał także cały swój panel poświęcony temu, jak tworzyć ciekawe posty z przesłaniem, opowiedział o swoich poszukiwaniach nowego języka przekazu dla nowego odbiorcy i o tym, jak budować relacje z internetową publicznością.
Z rozmowy dowiesz się:
- 00:14 Jak Mariusz Szczygieł korzysta z Instagrama?
- 01:56 Dlaczego warto przebijać swoją bańkę informacyjną i jak to robić?
- 02:39 Jak zdaniem Mariusza Szczygła różni się komunikacja na Facebooku i Instagramie?
- 03:42 Jak zdystansować się od szumu informacyjnego?
- 04:41 Czy nowe media pomagają w pracy reportera?
- 05:48 Jak pandemia zmieniła pracę Mariusz Szczygła?
Inne, warto zobaczenia rozmowy i teksty nt. Instagrama:
? Przegląd profili na Instagramie, które EDUKUJĄ i robią to DOBRZE
? 11 aplikacji przydatnych w komunikacji na Instagramie
? Mistrz ceremonii, empatia i zaufanie – jak być człowiekiem przed ekranem?
? Dbanie o organizację to dbanie o bliźnich – Michał Jaworski z Microsoft
Mariusz Szczygieł: reporter, od 1990 r. związany z „Gazetą Wyborczą”. Laureat European Book Prize 2009 – nagrody Parlamentu Europejskiego za książkę “Gottland”. Dziennikarz Roku 2013 w konkursie Grand Press. Trzykrotnie nominowany do nagrody literackiej NIKE – w 2019 r. otrzymał ją za książkę “Nie ma”, zarówno w głosowaniu jury jak i publiczności. Jego książki przetłumaczono na 19 języków. Czechofil.