Trudno w to uwierzyć, ale nowoczesna i bogata Korea Południowa ma największy współczynnik samobójstw wśród państw OECD. W 2019 roku odebrało sobie życie 13,7 tys. osób. Co roku około pół tysiąca samobójców rzuca się z jednego z 27 mostów na głównej rzece kraju, Han. Kiedyś nazwa tej rzeki uchodziła za symbol postępu ekonomicznego. Szybkie tempo rozwoju Południa z Seulem na czele określano „cudem nad rzeką Han”.
Informacje i ciekawostki nt. rozwoju sztucznej inteligencji. Zapisz się!
Dziś rzeczywistość jawi się tam w dużo mniej optymistycznych barwach. Młodzi Koreańczycy od lat określają swoje życie jako „piekło na ziemi”. Nazwa, pod jaką Zachód poznawał przed wiekami Koreę – Kraj Spokojnego Poranka (podobnie jak Japonia stała się Krajem Wschodzącego Słońca) – przestaje być adekwatna. Teraz to bardziej kraina wściekłości i łez. I coś w rodzaju biznesowo-socjologicznego piekła na ziemi, ustami samych Koreańczyków nazywanego Hell Joseon, gdzie drugi człon nazwy przypomina najbardziej zasłużoną w historii dynastię królewską.
Nie na darmo jednak Korea Południowa buduje swój wizerunek na świecie jako kraju opartego na nowych technologiach. Kraj chwali się bogatym dziedzictwem kulturowym, którego wciąż się czasem sam uczy tak jak cudzoziemcy. Jeszcze na początku obecnego wieku koreańscy biznesmeni wstydzili się pokazywać gościom z zagranicy tradycyjne wioski i muzea. Uznawano, że nie ma w nich nic ciekawego. Polem dającym przewagę nad regionem i międzynarodową konkurencją jest IT.
Południe doskonali technologię produkcji półprzewodników, a co za tym idzie, jest coraz sprawniejsze w systemach opartych na sztucznej inteligencji. Podczas pierwszej fazy walki z rozprzestrzenianiem się Covid-19 call center wyposażone w AI prowadziło setki rozmów jednocześnie i to w kilku językach, by natychmiast wyławiać potencjalnie chorych. Algorytmy były w stanie oceniać także mikrosygnały w tonie głosu i sposobie mówienia, które wskazywałyby na początki infekcji.
W ten sam sposób stwierdzono, że AI może przydać się na froncie prewencji samobójstw. Mosty na rzece Han uzbrojono w kamery przemysłowe, które z kolei podpięto pod algorytmy. Sztuczna inteligencja zaczęła przyglądać się zachowaniu osób na mostach i oceniać, czy jeszcze podziwiają widok z danego miejsca, czy już chcą z mostu skakać.
▪ USING AI TO PREVENT SUICIDES
Seoul using AI-based CCTV to prevent suicide attempts on bridges#Seoul #AI #attempt pic.twitter.com/KCKFthDVBw
— Arirang News (@arirangtvnews) July 2, 2021
Stworzono specjalną jednostkę, która zajmuje się tylko tym zadaniem. Strategia działa. 2020 roku udało się zmniejszyć liczbę samobójstw o jedną trzecią. Okoliczności były tym bardziej wymagające, ponieważ w pierwszym roku trwania pandemii zwiększyła się liczba ludzkich tragedii, załamań, depresji i poczucia utraty sensu życia. Stąd też chętnych do odbierania sobie życia było więcej. Twórcy algorytmu w wywiadach prowadzonych przez telewizję Arirang twierdzą, że system uczy się na bieżąco i działa coraz lepiej.
Zjawisko utraty sensu życia pogłębia się w Korei Południowej na szeroką skalę. Pod koniec 2019 roku tamtejsze media informowały o szokująco wysokim odsetku osób rozczarowanych jakością egzystencji. Prezentacja zatytułowana „Diagnoza konfliktu płci z perspektywy młodzieży oraz sugerowane działania w państwie inkluzywnym” zaprezentowana podczas 119. forum równości płci organizowanego przez Koreański Instytut Rozwoju Kobiet wskazała na aż 75 proc. młodych osób (między 19. i 34. rokiem życia), które wolą wyjechać z Korei Południowej niż musieć tam mieszkać i prowadzić typowe życie. Południe to obecnie 11. gospodarka świata z ponad 50 milionową populacją.
Kraj w ciągu ostatnich lat nawiedza szereg problemów społecznych. Dotyczą każdej dziedziny życia: od podglądania kobiet w toaletach przy pomocy miniaturowych kamer, przez drożejące ceny mieszkań uniemożliwiające mieszkanie na swoim dla młodych, aż po wszechobecną korupcję i procesy polityków najwyższego szczebla. Stąd narasta poczucie wyobcowania, braku bezpieczeństwa i spokojnej przyszłości wśród młodych.
Przeczytaj także: